Mariusz Krzystkiewicz

Pan Mariusz ma dwie wielkie pasje, które towarzyszą mu niemal przez całe życie: konstruuje modele samolotów i naprawia zegary.
Jest samoukiem. Jeszcze jako uczeń szkoły podstawowej zaczął robić swoje pierwsze proste modele, miał wtedy tylko nożyczki, linijkę i piłkę do drewna oraz porady z kolejnych numerów czasopisma „Modelarz” i książki Adama Słodowego „Lubię majsterkować”. Początki nie były łatwe. Samoloty podczas pierwszego lotu rozbijały się albo znikały gdzieś z pola widzenia. Porażki jednak nie zniechęciły go, z czasem jego modele stawały się coraz bardziej skomplikowane i dokładne. Pan Mariusz ma w swej kolekcji kilka samolotów, z których jest dumny, m.in. z wykonanego w skali 1:25 modelu Jaka.
Jego drugą pasją są zegary. Mówi o nich jak o żywej istocie. Zaprzyjaźnia się z nimi, gdy całymi dniami (a czasem do późna w nocy) próbuje poznać ich mechanizm. Czasem naprawa jednego zegara trwa miesiącami, bo niełatwo jest zdobyć brakującą część albo samemu dorobić uszkodzoną zębatkę. Najbardziej lubi zegary holenderskie, bo mają, jak mówi, „większą duszę”. Gdy przychodzi mu rozstać się z naprawionymi zegarami, robi to z ciężkim sercem, bo jak tu żegnać na zawsze przyjaciela, z którym spędziło się całe godziny, dni, tygodnie i poznało się go do ostatniej śrubeczki.

Sfinansowano w ramach poddziałania „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 dla operacji realizowanych w ramach projektu grantowego Stowarzyszenia „Slężanie-Lokalna Grupa Działania”

© 2020 Domanice